Przeskocz do treści

 

1 III
Tylko prawdziwie mały może posunąć swoje pragnienia i swoją ufność do nieskończonych granic. Tylko mały jest tak mocny całą potęgą miłości Bożej.
2 III
Kościół przedstawia nam Serce Matki Najświętszej, abyśmy przez to Serce ciche, czyste, matczyne znaleźli przystęp do tego oceanu, którym jest Serce Boże.
3 III
Słabość dziecka to jego potęga. Teresa nazywa się małą, bo małymi drogami, dziecięcymi prawie krokami, dochodzi do najwyższej doskonałości.
4 III
Bóg swym dzieciom niczego nie odmawia.
5 III
Oto program wasz karmelitański: okryte, przesłonięte zwykłym, codziennym życiem, tajemnicą codziennej ofiary, w każdym szczególe niech będzie Jezus kochany, widziany, On sam we wszystkim.
6 III
Walka o godność natury ludzkiej, walka o świętość obcowania z Bogiem we własnej duszy, walka o doskonałość, to nic innego, jak dobrze zrozumiane umartwienie chrześcijańskie.
7 III
U mnie w duszy ciągle zima; kwiatów nie ma, owocu tym mniej, ciągła niepewność, oprócz pewności nędzy. Ta nie ulega wątpliwości.
8 III
Koniecznie potrzeba mi żywego Strumienia, by ożywić moje duchowe siły i obecności Bożej, bym nią nasiąkł jak gąbka wodą i nie wysechł nigdy.
9 III
Wszystko, co ma być dobrem musi być wypróbowane, więc bez krzyża się nie obejdzie, bo nie ludzkimi środkami powstają zgromadzenia zakonne, lecz Duchem Bożym i ręką Bożą.
10 III
Każdy uczynek dobry to triumf łaski, to triumf Boga, ale równocześnie zwycięstwo nasze nad naturą, zwycięstwo nadprzyrodzone.
11 III
Miłość nie tylko trzeba mieć, ale ją czynić. Ona prędzej czy później zwycięża.
12 III
Jest jedno Słowo, które zamyka w sobie wszelką mądrość i łaskę; w to Słowo się wpatrujcie, wsłuchujcie, naśladujcie.
13 III
Wszystko jest miłosierdziem. Gdy więc przychodzi poznanie nieudolności swojej nie trzeba się silić na uczucie; byłoby to bezcelowe i byłby zawód; natomiast należy żyć wiarą, ufnością i miłością.
14 III
Wystarczy uznać swoją nędzę i powierzyć się jak dziecko w ramiona Boskie.
15 III
Modlę się, by stopy twoje wstępowały w ślady stóp Jezusowych, byś wsłuchiwała się w Jego słowa i bogaciła duszę Jego miłością, oczyszczając się w kroplach Jego Krwi, którą On rozlewa na uświęcenie naszej duszy na naszym osobistym ołtarzu.
16 III
Każdy akt dobry zaczyna się od modlitwy, modlitwą rośnie i modlitwą się doskonali.
17 III
Czemu jako żebracy szukacie duchowego pokarmu poza Karmelem, gdy w nim macie pokarm przeobfity i smacznie zaprawiony? Nie bądźcie, Siostry, dewotkami szukającymi zapałek, kiedy w domu macie żywy, płonący ogień.
18 III
Dziękuj Bogu za to czym jesteś, za to, co masz, a nie mając co dać, dawaj Boga; Bogu dawaj Jezusa Chrystusa i Jego zasługi w miłości Ducha Świętego.
19 III
Pismo Święte mówi o św. Józefie, że on był vir justus ? mąż sprawiedliwy (Mt 1, 19), a więc wszystko, co czynił, było oparte na wierze, bo sprawiedliwy ? powiada Pismo Święte ? z wiary żyje (por. Hbr 10, 38).
20 III
Dziecko czuje swą niemoc, ale wierzy w siły Ojca, odczuwa cierpienie, ale nie wątpi, że Ojciec je uzdrowi, ono czuje swoje ubóstwo, ale wie, że Ojciec jego prośbie nie odmówi.
21 III
By usłyszeć słodki głos Boga trzeba nam uciszyć gwar zmysłów przez całkowite milczenie. Wprowadzić do duszy światło łaski i pod jego wpływem puścić w ruch rozum i wolę przez pokorne ćwiczenie wiary, nadziei i miłości.
22 III
Nie trzeba lamentować, bo to znaczyłoby przeczyć Bożej łasce i Bożemu działaniu.
23 III
W ofierze Mszy św. Jezus obejmuje jednym ramieniem swego Ojca, a drugim grzesznika, by go przyprowadzić do Ojca i uczynić go synem.
24 III
W pracy nad sobą, jak w pracy nad drugimi cztery rzeczy są konieczne: prosić Boga, poprosić o Boga, dawać się Bogu i dawać Boga.
25 III
Małą jesteś i pomnażaj się w duchowym maleństwie, bo Matka Dziecięctwa Jezusowego podobała się Najwyższemu przez swoją ?najmniejszość?.
26 III
Ukochaj przede wszystkim Boga, przedstawiaj Mu nędzę swoją, własną niemoc, bezsilność a w ten sposób ściągniesz Go do serca swojego, a za sobą pociągniesz i innych grzeszników.
27 III
Gdy człowiek upadły nie mógł wstępować do Boga, sam Bóg zstąpił do niego ? Bóg stał się człowiekiem i przez Jego Najświętsze Człowieczeństwo złączone z Osobą Boską mamy przystęp do Boga, do Ojca.
28 III
Cierpienia niezawinione są zawsze znakiem, że Jezus myśli o nas i daje nam cząstkę z tego, co sam wycierpiał.
29 III
Przez ten krzyż masz dać dowód twego powołania, że mimo wszystko trwasz przy tym coś wybrała i przyrzekła.
30 III
Niech każdy uwielbia Miłosierdzie Boga, który i w uzdrowionych znajdując rany, leczy je zbawiennym lekarstwem modlitwy i pokuty.
31 III
Więcej Boska wielkość się objawia, kiedy zniżać się raczy do małych, do niskich, do ubogich, do niedoskonałych, gdyż wtedy więcej jaśnieje Jego wielkość, Jego miłosierdzie.

1 I
Żadne stworzenie nie było tak blisko spokrewnione z Bogiem jak Maryja. Wszak Ona przede wszystkim jest tym przybytkiem, w którym podobało się Bogu mieszkać nie tylko przez łaskę i jej pełność, ale osobiście z ciałem i duszą przez dziewięć miesięcy.
2 I
Maryja jest nauczycielką, jak mamy czcić siebie samych dla godności dzieła Bożego w nas, dla obrazu, który Bóg raczył umieścić w świątyni naszej duszy, i raczył w niej przez łaskę zamieszkać.
3 I
Jeżeli przez cześć i szacunek dla siebie uznajemy w nas dzieło Boga, jakże daleko więcej winniśmy siebie szanować, gdy Jego samego mamy u siebie, jako przedmiot naszej wiary i miłości.
4 I
Niech bogaci cię łaska, a w zamian bogać ubogie Dzieciątko Jezus choćby nawet drobiazgami.
5 I
Maryja była pierwszym tabernakulum, w którym Jezus Chrystus, prawdziwy Bóg i prawdziwy Człowiek z Bóstwem, z ciałem i duszą zamieszkał.
6 I
By przyjąć wolę Bożą, objawienie Boże, potrzeba światła. Bez tego światła, którym jest łaska, bez oświecenia rozumu i poruszenia woli człowiek nie przyjmie Objawiania, nie uwierzy. Potrzeba łaski, by być przygotowanym na przyjęcie tajemnicy.
7 I
Pracuj nad pokorą swej myśli, swego sądu, nad pokorą woli; miej tę pojętność pokorną, która działa pod miarą roztropności, pod wagą ważności, pod liczbą, która oblicza i usuwa racje swoje, a uznaje bez sprzeciwu, że drudzy też mają rację. Jednym słowem, przemieniaj swoją osobowość w osobowość Pana Jezusa, a swoją odziewaj pokorą. Niech Boże Dzieciątko uczy cię tej miary.
8 I
Łaska jest matką dziecięctwa, a dziecięctwo owocem łaski i współpracy z łaską. Mistrzem i kierownikiem i wzorem tej współpracy i dziecięctwa jest Jezus ? Syn Boży, Syn Dziecię, od żłóbka aż do krzyża, a tabernakulum jest streszczeniem tego dziecięctwa i ofiary.
9 I
Niech Boże Dzieciątko będzie ci radością, w Jego rękach losy twoje.
10 I
Bóg sam jest ponad wszystkie miłości, sam Miłością i samą Miłością. Że zaś ta Miłość przetłumaczyła się w Dzieciątku Jezus w pełną i prostą radość kochania, życzę ci radości kochania, bo to jest, co uszczęśliwia, co niebem jest duszy, choćby nieba nie było.
11 I
Kto pozna Dziecię Jezus okiem wiary, kto zbliży się do Niego krokiem ufności i kto Je obejmie ramionami miłości, temu odkrywają się tajemnice Boże, które Ojciec tego Dziecięcia razem z Nim objawia maluczkim.
12 I
Ściany serca rozszerzają się od miłości, a ściany domu nie mogą pomieścić radości, jakie daje obcowanie z Dzieciątkiem Jezus i Jego Królewskie Dziecięctwo.
13 I
Pisząc lub mówiąc o Dziecięctwie Bożym, trzeba być dzieckiem nie siłą wymowy ale siłą prostoty i miłości.
14 I
Doskonałość chrześcijańska gruntuje się na uczestnictwie w naturze Bożej przez łaskę uświęcającą, cnoty wlane i dary Ducha Świętego i jest również pod wpływem łaski uczynkowej pełnym rozwinięciem sił ludzkich i boskich; rozwija się bez przymusu, oparta na dobrej woli.
15 I
Wzorem doskonałości chrześcijańskiej jest Jezus Chrystus, Mistrzynią duchowną i Matką wychowania na dzieci Boże jest Matka Jezusowa.
16 I
Cnota jest to kwiat Boży; kwiat nie głosi swej piękności, on nie potrzebuje jej głosić, on się tylko przedstawia i bytem swoim piękność roztacza i woń roznosi. Tak samo jest z cnotą: ona się nie ogłasza, ale ma w sobie coś tak pięknego i wartościowego, że zachwyca oczy Boże i ludzkie.
17 I
Jezus ? nas ukochał do końca (por. J 13, 1) i Jego miłość idzie poza granice wszelkiej znanej miłości; w Nim odbija się nieskończona dobroć Jego serca.
18 I
Gdy otworzysz księgę Ewangelii i wczytasz się w dzieje Boga-Człowieka, zobaczysz i odczujesz wszędzie tchnienie Boskiego imienia.
19 I
Mianując się i będąc Synem Człowieczym, Jezus uczy nas, byśmy pamiętali, że jesteśmy sługami i wyżsi byli pokorą aniżeli godnością.
20 I
Długa zazwyczaj bywa nauka, którą się głosi słowami, czasem się jej nawet nie pojmie, krótka zaś i pojętna staje się nauka przez przykłady.
21 I
Jeśli nasze życie ma przedstawiać jakąś wartość, to musi być ono wewnętrzne, musi być oparte na czystej intencji, przez którą każdy nasz uczynek stawałby się najdoskonalszym aktem cnót wiary, ufności i miłości.
22 I
Wola Boża ma poruszać wszystkimi naszymi czynnościami, a chwała Jego ma być celem.
23 I
Im bliżej ktoś jest Boga, tym bardziej uczestniczy w bogactwach Bożych.
24 I
Co w sercu, to i na ustach, to i w uczynkach.
25 I
Tajemnica Wcielenia, tajemnica Odkupienia, tajemnica łaski i uświęcenia ? to cud cudów.
26 I
Wielka chwała naśladować Pana. (...) Staraj się naśladować Jezusa, bo czym więcej życiem odzwierciedlisz Jego obraz w sobie, tym doskonalej będziesz kochał Boga.
27 I
Miłość niebo na ziemi otwiera.
28 I
O tyle człowiek jest wielki, o ile dobrze czyni.
29 I
Wiele czyni, kto to, co czyni, czyni dobrze.
30 I
Słowa przebrzmiewają, przykłady pozostają.
31 I
Wartość nasza nie zależy od naszego urodzenia, majątku, stanowiska, zależy od łaski i uczynków z nią w parze idących.