Przeskocz do treści

Jutro będzie zgładzona nieprawość ziemi
i Zbawiciel świata będzie panował nad nami.

Boże Narodzenie jest wielką ucztą zaślubin Boga z naszą naturą, w których Bóg-Dziecię obcuje i ucztuje razem z nami, anielskie chóry kolędują, wyśpiewując i wysławiając świętość i piękność zaślubin, a ludzkość nasza wyściela żłóbek wiarą, nadzieją i miłością, niby pieluszkami, które najwięcej wiążą Boga z nami, a nas z Bogiem.

Jako ze źródła biorą początek i rozwój żywe wody, tak ze żłóbka rodzi się wszystko, co życie daje i życie rozwija. W nim bowiem jest Twórca Nowego Przymierza między Bogiem a ludźmi, w nim Fundator Nowego Przymierza, tu Założyciel Kościoła, tu reguła żywa wszystkich reguł, na wzór Jego zaślubin – wszystkie zaślubiny. Wszystko zaś, co w żłóbku się rodzi, opromienione wielkim weselem, ośpiewane anielskimi chórami, uczczone adoracją i ofiarą.

Dlatego Nasi święci Fundatorzy – św. Matka Teresa, św. Jan od Krzyża, a za nimi i z nimi nasi święci tak cudownie kolędowali przy żłóbku, w pokorze i modlitwie, w cierpieniu i wyniszczeniu, w ofierze i radości, a szczególnie w radości, że mogą naśladować Maleńkiego Boga, że mogą żyć w Kościele i kochać Go jak samego Chrystusa i Jego Matkę, że mogą uświęcać się i poświęcać w Karmelu, który daje możność najwyższej kontemplacji Boskości i ludzkości Boskiego Zbawiciela.

Karmel nasz odrodził się i urodził w stajni. Jaki on piękny w tym dziecięctwie swoim! Dała mu Matka Jego, Maria Decor Carmeli – szkaplerz, ubrała go w łaskę i przytuliła do serca, wykarmiła czystością. I rósł ten Karmel łaską, rósł w sukni szkaplerza, rozrósł się wiekami modlitwy, umocnił chlebem ubóstwa i umartwienia, z ziarnka gorczycznego zmienił się w wielkie drzewo, w którego cieniach kryją się dusze spragnione widzenia Boga.

O niechże w dniu wigilijnym, każdy karmelita i karmelitanka pyta siebie, czy zna znak swego Króla, Boga Zbawiciela! Czy w tym znaku poznaje siebie? Niech przeglądnie swą celę, swój żłóbek, czy okrycie posłuszeństwa i czystości, godne są Boga i godne dziecka Bożego? Oto parę myśli, niegodnych Boga tak wyniszczonego, ale zgodnych ze słabością ojca Waszego patrzącego, kochającego Dziecię Boże, kochającego Karmel – i to Boże Dziecięctwo w nim!

fr. Anselmus a st. Andrea Corsini OCD

NOWENNA DZIEŃ I
NOWENNA DZIEŃ II
NOWENNA DZIEŃ III
NOWENNA DZIEŃ IV
NOWENNA DZIEŃ V
NOWENNA DZIEŃ VI
NOWENNA DZIEŃ VII
NOWENNA DZIEŃ VIII

Akt poświęcenia św. Józefowi ? który o. Anzelm wypowiedziany publicznie w Wadowicach dnia 18 IV 1948 r. ? to uroczyste votum dziękczynne Sługi Bożego, wówczas prowincjała polskiej prowincji, które wraz z gremium kapituły prowincjalnej złożył za ocalenie zakonników w 1945 r., a świątyni i klasztoru od zburzenia, z powodu zaminowania budynków przez odchodzące wojska hitlerowskie.

"Z głęboką pokorą upadamy przed Tobą, o święty Józefie! Uwielbiamy wielkość Twoją i tę niezrównaną chwałę, w jaką Cię Bóg przyozdobił! Ciebie wybrał ze wszystkich ludzi na przybranego swego Ojca i Opiekuna. Ciebie przeznaczył na Oblubieńca Niepokalanej swojej Matki. Tobie powierzył losy swego dziecięctwa na ziemi, zabezpieczenia swego i swojej Matki bytu. Dla tych tytułów ozdobił duszę Twą bogactwem łask i świętości.
Z jakąż więc radością uznajemy Twą wielkość i korzymy się przed nią! Z aniołami, ze świętymi w niebie i na ziemi, z całym Kościołem świętym uwielbiamy Cię i składamy Ci cześć, że bez miary swoje dary na Ciebie, o święty Józefie, Bóg raczył rozlać!
Lecz inna jeszcze myśl i inne uczucie sprowadziło nas dzisiaj tu, przed Twój łaskami słynący obraz w tym naszym kościele ? głęboka wdzięczność za niezliczone Twoje łaski, dobrodziejstwa i za Twą potężną i prawdziwie ojcowską opiekę nad całym naszym Zakonem, a zwłaszcza nad naszą Polską Prowincją i nad tutejszym klasztorem. Od samego początku odnowienia naszego Zakonu przez św. Matkę Naszą Teresę, Tyś okazywał się prawdziwym naszym Ojcem! Broniłeś dzieci Karmelu przed niebezpieczeństwami, byłeś dla nich wzorem głębokiego życia wewnętrznego, cichości, pokory i pracy w ukryciu! Toteż cały nasz Zakon Terezjański kochał Cię i czcił jako najlepszego i najukochańszego Ojca!
I u nas w Polsce, otaczałeś nasz Zakon zawsze prawdziwie ojcowską opieką. Dowodem tego była ta serdeczna ufność, z jaką się ojcowie nasi odnosili zawsze do Ciebie. Większość naszych klasztorów Twoim wezwaniem się chlubiła. Kwitnące arcybractwa przy naszych kościołach skupiały w sobie liczne rzesze Twych czcicieli. I w czasie ostatniej zawieruchy wojennej otaczałeś nas swą opieką. Mimo ciężkich warunków przetrwaliśmy w obserwie naszych praw zakonnych. Zwłaszcza tutejszy klasztor zachowałeś wprost cudownie przed zakusami wroga, broniąc ojców i braci i licznych młodych kleryków przed zaborczymi planami okupanta i w czasie działań wojennych zachowałeś klasztor przed zniszczeniem. Za te wszystkie niewymowne dobrodziejstwa składamy Ci dziś serdeczną podziękę i wyrażamy największą wdzięczność!
Aby Ci dać dowód trwałej i niewygasłej wdzięczności, o przybrany Ojcze Jezusowy, i ukochany nasz Patronie, my, wszystkie dzieci Karmelu polskiego, klasztory ojców, sióstr i wszyscy zrzeszeni w III Zakonie Matki Boskiej z Góry Karmelu ? oddajemy się dzisiaj Tobie na wierną i trwałą służbę. Tobie, który złożyłeś Bogu najdoskonalszą ofiarę z siebie i pragniesz pozyskać Chrystusowi serca ? oddajemy nasze serca i dusze, byś je zachował w czystości i miłością Bożą rozpalał. Oddajemy Ci nasze myśli, pragnienia, uczucia i zamiary, byś nimi rządził i podnosił je do pożądania rzeczy wiekuistych i nieprzemijających.
Przyrzekamy iść wiernie w Twoje ślady i naśladować Cię w cichej pracy dla Boga, w umiłowaniu życia wewnętrznego, w ukochaniu Dzieciątka Jezus i Jego Matki Najświętszej.
Pragniemy i ślubujemy uważać Cię zawsze za ukochanego Ojca i Przewodnika na drodze do doskonałego umiłowania Boga, które jest celem naszego życia i naszego powołania karmelitańskiego.
Przyjmij, o najukochańszy Józefie święty, ten akt naszej wdzięczności i naszego oddania. Weź w opiekę możną i ojcowską wszystkie domy naszych trzech zakonów, wszystkie dzieci Karmelu: ojców, braci i siostry, i prowadź nas drogą życia wedle ducha Karmelu.
Od wieków nie słyszano, byś kogoś opuścił, kto Twej pomocy wzywa, więc ufamy, że i naszych błagań nie odrzucisz, i jak do tego czasu, tak i nadal bronić nas będziesz, o najdzielniejszy nasz Obrońco w walce z mocami ciemności.
Klęcząc tu przed Majestatem Bożym, składamy Ci tę prośbę i ufamy, że ją przyjmiesz przez Tego, który był Twym Synem przybranym, Jezusa Chrystusa, Pana naszego, który z Bogiem Ojcem i z Duchem Świętym żyje i króluje na wieki wieków. Amen."

IX  DZIEŃ  24 grudnia

"Oto Dziewica pocznie i porodzi Syna, któremu nadadzą imię Emmanuel, to znaczy: Bóg z nami" (Mt 1, 23).

Jutro będzie zgładzona nieprawość ziemi
i Zbawiciel świata będzie panował nad nami.

Czas Adwentu, to ciągłe i wielkie zwiastowanie.... Przyjdźcie, uwielbić Króla i Pana, mającego przyjść! Jak niegdyś Anioł Pański zwiastował Pannie Maryi i poczęła z Ducha Świętego, tak i my, z łaski tegoż Ducha Świętego, mamy począć w naszej duszy nowe Boże życie. Mamy stać się uczestnikami życia tego Słowa, które stało się Ciałem i między nami zamieszkało, byśmy ?życie mieli i obficie mieli? (por. 1 J 4, 9).

Jak niegdyś prorocy torowali Synowi Bożemu drogę do serc ludu wybranego, i wskazywał Go Jan Chrzciciel, tak w czasie Adwentu, słowa proroków, przede wszystkim Izajasza, a nade wszystko kazania i postać Jana Chrzciciela, wołają do nas: Prostujcie drogę Pańską, wszelka nizina będzie wywyższona, a wszelki pagórek uniżony (por. Iz 40, 3; J 1, 23). Niech pokora skruszy w nas pychę, a serce uczyni pojętnym na głos łaski. Przyjdźcie, uwielbić Króla i Pana, mającego przyjść!

Ojcze nasz. Zdrowaś Maryjo. Chwała Ojcu.          

Boskie Dzieciątko Jezus błogosław nam,
uświęcaj nas, jednocz nas z Sobą
i w Twym Bożym dziecięctwie
daj nam żyć i umierać. Amen.

DZIEŃ VIII NOWENNY

DZIEŃ VII NOWENNY

DZIEŃ VI NOWENNY

DZIEŃ V NOWENNY

DZIEŃ IV NOWENNY

DZIEŃ III NOWENNY

DZIEŃ II NOWENNY

DZIEŃ I NOWENNY

Modlitwa O, Boskie Dziecię, pragniemy? została wypowiedziana przez Sługę Bożego  1 I 1952 r. w kaplicy Domu Macierzystego Zgromadzenia Sióstr Karmelitanek Dzieciątka Jezus w Sosnowcu, w obliczu prześladowania Kościoła i zagrożenia kasatą zakonów przez władze komunistyczne.

O, Boskie Dziecię,
Pragniemy,
by Imię Twoje było znane, kochane, naśladowane.
Jezu, bądź mi Jezusem,
by na Imię Twoje wszelkie kolano klękało,
by każdy, kto wezwie Twojego Imienia, został zbawiony,
by od wschodu do zachodu była chwała Imieniu Twojemu,
by wszelka ofiara nasza była w Imię Pańskie.

Cieszymy się,
że masz Ojca w niebie,
że w Duchu Świętym jesteś jedno z Ojcem, i
że Tego Ojca Tyś nas nauczył wzywać i kochać;
że masz Matkę, którą nam dałeś jako Matkę
naszego Zgromadzenia,
formę naszego życia, wzór, jak Ciebie kochać
i o Tobie rozmyślać mamy.

Dziękujemy Ci,
żeś nas odział sukienką Twoją i Matki Twojej,
żeś nas zaszczycił Imieniem Twoim,
żeś nas powołał do służby swojej
pod znakiem dziecięctwa Twego.
Dziękujemy Ci, za tę łaskę powołania.

Prosimy Cię,
by znak dziecięctwa Twego, był w duszy naszej
charakterem pokory i posłuszeństwa;
w ciele znakiem czystości;
w pokarmie, odzieniu, mieszkaniu znakiem ubóstwa.

Ślubujemy Tobie, Dziecię Boże,
w ręce Maryi Twej Matki,
w obecności świętego Józefa, Twego Ojca przybranego,
urabiać się na wzór Twego dziecięctwa,
róść w łasce i mądrości Twego dziecięctwa,
mówić i działać jako dzieci - prosto, szczerze i z miłością.

Wyrzekamy się
świata, szatana, pychy i wszystkich spraw jego.

Przyrzekamy natomiast:
śluby nasze zachować
i w doskonałości ślubów żyć i umierać,
żyć według naszych Konstytucji
i wiernie je zachować do śmierci,
gdziekolwiek będziemy.

Przyrzekamy Cię kochać,
jedyny nasz Maleńki Założycielu,
Boski Nauczycielu,
najprostszy i najświętszy Wzorze naszego życia.

Boskiemu Dzieciątku cześć!
Matce Najświętszej dzięki
za dar Dziecięcia i dziecięctwa!

O, Boskie Dziecię ?
błogosław nam, uświęcaj nas,
jednocz nas z Sobą,
i w Twym Bożym dziecięctwie
daj żyć i umierać. Amen.