Przeskocz do treści

Królu narodów, Kamieniu węgielny Kościoła,
przyjdź i zbaw człowieka, którego z mułu utworzyłeś.

Śpiewać chwałę na stokach i szczycie Karmelu, głosić pokój apostolstwem owej chwały – to zadanie Karmelu, jakie stawia przed nim Jezus Król chwały i Książę pokoju, Ten, który Sam jest naszą chwałą, naszym pokojem, radością i najpiękniejszym wzorem naszym! Bo i my rodzimy się duchowo w stajni w Betlejem – w klauzurze ubóstwa, rozwijamy nasze życie wewnętrzne w Nazarecie w ciszy kontemplacji, w której łaska mądrości i posłuszeństwa mnoży nasze lata i zasługi. Apostolstwo czerpiemy ze źródeł modlitwy Jezusowej.

Pójdźmy, Kochani, zobaczmy to Słowo. Chrystus się nam narodził – pójdźcie, bijmy pokłony! Odwieczny w swych dniach, Dziecięciem się stał!

Słowo ciałem się stało. Ten, który rozwiązuje więzy grzechów, sam jest związany pieluszkami. Którego niebo ogarnąć nie może, króluje z tronu ubóstwa, którego naturą jest sama szczęśliwość, ubrał się w wyniszczenie, w nasze się odział łachmany.

W cichej kontemplacji adoruje Go Maryja, w zdumieniu milczącym wpatruje się Weń Józef św., korzą się przed Nim pasterze, królowie, bo okazała się łaskawość i ludzkość Zbawiciela, naszego Boga. Nie z uczynków sprawiedliwości, któreśmy uczynili, lecz według Miłosierdzia swego zbawił nas.

fr. Anselmus a st. Andrea Corsini OCD

NOWENNA DZIEŃ I
NOWENNA DZIEŃ II
NOWENNA DZIEŃ III
NOWENNA DZIEŃ IV
NOWENNA DZIEŃ V
NOWENNA DZIEŃ VI

Wschodzie, Blasku światła wiecznego i Słońce sprawiedliwości,
przyjdź i oświeć siedzących w ciemnościach i mroku śmierci.

W zbliżeniu do nas to Słowo jest światłem, wielkim światłem, które oświeca każdego człowieka przychodzącego na świat. Boski Artysta umieścił w nas, jak w naczyniu kryształowym swoje Światło, a z nim wszystkie piękności życia.

Lecz ludzie więcej umiłowali ciemności, niż światło. Czemu? Bo grzech i sadza pychy zaciemniły Słowo w duszach. Naczynie kryształowe, zasmolone brudem nie przepuszcza światła. Lecz Światło świeci mimo wszystko. Ono świeci, czyli On, Bóg prawdy i miłosierdzia, świeci w głębinach sumienia, w przepaściach zbrodni; świeci między narodami w ciemnościach kłamstwa, nienawiści i zepsucia. Dobrzy je przyjmą, źli oślepną.

Wszyscy Je widzieli, ale nie wszyscy przyjęli. Oskarża ich sumienie. Przyszedł do swoich, a swoi Go nie przyjęli. Naród wybrany nie umiał mu nic innego zgotować, jak stajnię i Golgotę. Którzy zaś Go przyjęli, dał im moc, aby się stali synami Bożymi, którzy wierzą w imię Jego, którzy nie z krwi ani z ciała ani z woli męża, lecz z Boga się narodzili. Oto cel Boskiego Wcielenia. Syn Boży stał się człowiekiem, by człowiek stał się Bogiem. To nie sen, nie marzenie, lecz rzeczywistość, że nazywamy się synami Bożymi i nimi jesteśmy.

fr. Anselmus a st. Andrea Corsini OCD

NOWENNA DZIEŃ I
NOWENNA DZIEŃ II
NOWENNA DZIEŃ III
NOWENNA DZIEŃ IV
NOWENNA DZIEŃ V

Kluczu Dawida, który otwierasz bramy wiecznego królestwa,
przyjdź i wyprowadź z więzienia jeńca siedzącego w ciemnościach.

Zwiastuję Wam wesele wielkie: narodził się nam Zbawiciel! Cieszmy się, bo nie ma miejsca dla smutku, gdzie są narodziny życia! Wspólną jest wszystkim przyczyna radości, bo Pan, Zwycięzca grzechu i śmierci, jak nie znalazł nikogo wolnym od winy, tak wszystkim przyniósł od niej uwolnienie.

Niech zatem cieszy się sprawiedliwy, bo zaproszony jest do chwały. Niech raduje się grzesznik, bo wezwany jest do pokuty. Niech ożywi się niewierzący, bo powołany jest do życia (św. Leon Wielki).

Słowo ciałem się stało i zamieszkało między nami, byście na to Słowo klękali, byście piękności i tajemnice ludzkości Jego podziwiali, byście wyniszczenie Jego naśladowali, a przez to stali się synami Bożymi.

fr. Anselmus a st. Andrea Corsini OCD

NOWENNA DZIEŃ I
NOWENNA DZIEŃ II
NOWENNA DZIEŃ III
NOWENNA DZIEŃ IV

Korzeniu Jessego, który stoisz jako sztandar narodów,
przyjdź nas uwolnić, racz dłużej nie zwlekać.

Ukochajmy to Dziecię – i ukochajmy z Nim nasze karmelitańskie powołanie. Odnówmy się w dziecięctwie, bo to nasze również narodziny. Karmel rodzi się w żłóbku a doskonali się w krzyżu, a cechą tą w Karmelu to radość życia i współżycia z Bogiem. Bez tej miłości i bez tej radości nie ma Karmelu.

Niechże więc kolęduje Maleńkiemu modlitwa i milczenie, niech się uśmiecha doń pokuta i cierpienie – niech tworzy dzieła wewnętrzne i zewnętrzne, posłuszeństwo, czystość i ubóstwo, złączone mocno w jedno ogniwo miłością Boga i wzajemną.

fr. Anselmus a st. Andrea Corsini OCD

NOWENNA DZIEŃ I
NOWENNA DZIEŃ II
NOWENNA DZIEŃ III