Przeskocz do treści

Kazanie na 50. rocznicę odzyskania niepodległości przez Polskę. Łódź, 11.11.1968. (fragm.)

Dzisiaj obchodzimy święto 50. lecia niepodległej naszej Ojczyzny. Księża Biskupi wydali orędzie, w którym zachęcają wiernych do podziękowania Panu Bogu za to, że jesteśmy u siebie, we własnej Ojczyźnie i nie potrzebujemy służyć innym bogom, ale w naszej Ojczyźnie sprawować to, co nakłada obowiązek miłości do Ojczyzny. Przede wszystkim wynika stąd obowiązek miłości Pana Boga z całego serca, z całej duszy, ze wszystkich sił – bo religia jest podstawą wszelkiego prawa. Gdy nie ma życia chrześcijańskiego, nie ma mocnej wiary, jest bezład albo niesprawiedliwość. To pierwsza rzecz – kochaj Boga z całego serca, a bliźniego twego jak siebie samego.

Drugą podstawową rzeczą w Ojczyźnie jest sprawiedliwość. W Ewangelii powiada Pan Jezus: «Oddajcie więc Cezarowi to, co należy do Cezara, a Bogu to, co należy do Boga» (Mt 22, 21), więc aby Ojczyzna była mocna i silna, są pewne obowiązki, nie tylko obowiązki społeczności, ale obowiązki sprawiedliwości, aby ten dom nasz – Ojczyzna – był naprawdę urządzony odpowiednio, ażeby posiadał sprawiedliwe prawa, a każdy czuł się w Ojczyźnie wolny. Aby nie był sługą czy niewolnikiem, ale żeby czuł się naprawdę jak dziecko Boże, wyznając swoją wiarę i pełniąc obowiązki, które nakłada dobro Ojczyzny.

Trzecia rzecz, która jest bardzo ważna – to świętość małżeństwa, żeby rodzina była święta, bo gdy rodzina święta, to i dzieci święte, a jak dzieci święte, to w Ojczyźnie dzieje się dobrze – jest ład, porządek. Jeżeli jednak rodzina jest rozbita, dzieci nie mają wychowania, nie znają często nawet swojej matki czy ojca, to nie może być dobrze w domu, bo jeśli w domu nie jest dobrze i dom jest rozbity, i nie ma tam Boga – to i w Ojczyźnie Go nie będzie.

Następna rzecz to poszanowanie – czyli społeczna sprawiedliwość, aby każdy Polak w swej Ojczyźnie czuł się wolny – nie zaś jak niewolnik, (...) żeby miał wolny wybór czy to pracy, czy nauki, czy w ogóle, żeby siły swoje mógł rozwijać według talentów, jakie dał mu Pan Bóg.

Dlatego też dzisiaj na podziękowanie Panu Bogu za łaskę tej wolności, która co prawda nie jest jeszcze zupełna, ale za to dobro, które jest w naszej Ojczyźnie, za to, że możemy chwalić Pana Boga, po Mszy świętej odśpiewamy Te Deum laudamus, aby podziękować Panu Bogu za łaski, a potem uprosić, żeby ta nasza Ojczyzna była podobna do tej Ojczyzny niebieskiej – była oparta na ładzie, porządku, a szczególnie na łasce Bożej, od której wszystko dobro zależy. Toteż po Mszy św. podziękujemy Bogu za dobra, których nam użyczył, bo dzisiaj razem z Biskupami modli się cała katolicka Polska, żeby było nie tylko dobrze, ale coraz lepiej, a przede wszystkim, abyśmy byli jednomyślni z naszym Władcą, którym jest Bóg Wszechmogący. Amen