1 XI Wszystkich Świętych
Tak bardzo pragnę, byście promieniowały świętością i radością.
2 XI
Całe dzieło naszego zbawienia i uświęcenia opiera się na fundamencie nadziei w Miłosierdzie Boże.
3 XI
Kto w życiu o wszystko się stara, a o zbawieniu duszy zapomina, podobny jest do człowieka, który dom stawia nie kładąc fundamentów.
4 XI
O ile coś służy do zbawienia, to choćby było gorzkie, cierpkie, niesmaczne, choćby było cierpieniem – trzeba tego pragnąć i w tym smakować, bo w końcu obróci się to w słodycz i radość.
5 XI
Nie dopuszczać rozpaczy wewnętrznej, nie przejmować się sobą i czynić ofiarę, by nie być ofiarą choroby.
6 XI
Jeśli nie ma w życiu tej radosnej miłości, to życie jest smutne – a my stworzeni jesteśmy do radości.
7 XI
By zaś zbliżyć się do Boga, trzeba żyć wiarą i jej pobudkami nadprzyrodzonymi.
8 XI
By się upodobnić do Boga, trzeba się wpatrzyć i odziać się w dziecięctwo Boże.
9 XI
By się zjednoczyć z Bogiem, trzeba Go kochać ponad wszystko, a praktycznie – świadczyć tę miłość ofiarnie służąc bliźnim.
10 XI
Życzę radości w cierpieniu, lecz także radości bez cierpienia. To ostatnie będzie nagrodą, to pierwsze będzie zasługą i męczeństwem miłości.
11 XI
Serce ludu polskiego to najpiękniejsza świątynia Maryi.
12 XI
Życzę pokoju i radości – te dwa skarby w duszy, bywają najlepszym lekarstwem na niemoce duchowne i fizyczne.
13 XI
Niebo miejcie w duszy, uśmiech na ustach, prostotę w słowie, skromność w uczynkach, duch Karmelu niech was ożywia.
14 XI Wszystkich Świętych Zakonu Karmelitańskiego
Cnota urabia się w naszej słabości, a moc Boża cierpieniem rzeźbi w nas świętość swoją.
15 XI
Miłość Pana Jezusa, życiem Jego opłacona, wymaga takiej samej wzajemności.
16 XI
Niech uczy cię Matka Najświętsza, Dziecię Jezus darzy łaską, by owoc miłości i pokory stał się posiewem codziennej świętości.
17 XI
Niech miłość będzie męczeństwem, a męczeństwo codziennym zwycięstwem nad sobą, w walce z miłością własną.
18 XI
Radość pełna będzie w niebie, a na ziemi nasze Alleluja jest w cierniach róży.
19 XI
Gdzie jest umiłowanie modlitwy, tam będą i cnoty płynące z modlitwy.
20 XI
Codziennie rozszerzaj granice serca, by nie stawiało granic; rozszerzaj granice ofiary, by nie było zapory; a sieci zapuszczaj na głębię, na słowo Pana i na słowo wiary, nie wątpiąc, choćby się zdawało, że fale wzburzone grożą zatonięciem.
21 XI
Myśli niech będą święte, wola pokorna i szczera, miłość mocniejsza od ognia, by ogrzewała i zapalała wszystkich.
22 XI
Bądźcie pokorne – a w duszy będzie pokój; ćwiczcie cnoty, bo cnota jest zdrowiem duszy i ciała; bądźcie radosne, bo radość jest owocem miłości Boga i wzajemnej.
23 XI
To co przeszło – tego nie ma, to co przyjdzie – jeszcze nie nasze; dzień zaś, którym żyjemy, złocić trzeba cierpliwością i miłością.
24 XI Niedziela Chrystusa Króla
Jezusa Chrystusa, który będąc bogaty, dla nas stał się ubogim, wziął krzyż, by za nim szły dusze, które rozumieją głos Oblubieńca; będąc zaś Królem królów i Panem panujących wyniszczył samego siebie, stając się posłusznym aż do śmierci.
25 XI
Niech myśli wasze nie kłócą się nigdy z myślami Dzieciątka, niech wola wasza będzie zgodna z Wolą Maleńkiego.
26 XI
Jeden akt miłości, więcej przynosi chwały Bogu i korzyści Kościołowi, niż wszystkie dobre uczynki bez miłości.
27 XI
Jedna myśl duchowa, więcej jest warta od wszelkiej materialnej piękności świata; łaska przewyższa wszystkie wartości stworzone.
28 XI
Miłość jest wiązanką wszystkich cnót, rodzi się z krzyża, z ofiary i z wyniszczenia.
29 XI
Jakąż jest radością widzieć, jak dusza rozchyla się ku Bogu…
30 XI
Radość zaś Boża – to świętość. Więc takiej radości życzę.